Sąsiedztwo, wspólnota, przestrzeń - czego dziś szukają mieszkańcy Krakowa?
Relacje sąsiedzkie, poczucie wspólnoty i jakość przestrzeni coraz częściej decydują o wyborze mieszkania. Krakowski rynek nieruchomości wyraźnie pokazuje, że dziś liczy się nie tylko adres, ale też ludzie i otoczenie, w którym toczy się codzienne życie.
Jeszcze niedawno o wyborze mieszkania decydowały głównie metraż, lokalizacja i cena. Dziś coraz częściej na pierwszy plan wysuwają się czynniki mniej oczywiste, ale równie istotne: relacje sąsiedzkie, poczucie wspólnoty i jakość przestrzeni do życia. Jak pokazują badania Otodom, aż 58% Polaków definiuje dobre sąsiedztwo przez pryzmat ludzi, a nie samej lokalizacji czy zabudowy.
Na krakowskim rynku mieszkaniowym ten trend widać coraz wyraźniej. Kupujący zwracają uwagę na to, czy osiedle sprzyja codziennym kontaktom, oferuje przestrzenie wspólne, zieleń i miejsca do integracji. Dziedzińce, strefy rekreacyjne, place zabaw czy kameralna zabudowa przestają być dodatkiem. Stają się realną wartością wpływającą na decyzje zakupowe.
Psychologia mieszkalnictwa pokazuje, że poczucie bezpieczeństwa, możliwość budowania relacji i przewidywalne otoczenie mają bezpośredni wpływ na satysfakcję z życia w danym miejscu. W Krakowie, gdzie tempo życia łączy się z potrzebą równowagi, coraz większym zainteresowaniem cieszą się inwestycje, które oferują nie tylko mieszkanie, ale także przemyślaną przestrzeń do życia „pomiędzy” klatką schodową, podwórkiem i najbliższym sąsiedztwem.
Te zmieniające się potrzeby kupujących będą jednym z ważnych tematów rozmów podczas Targów Mieszkań i Domów w Krakowie. To właśnie tam będzie można porównać inwestycje pod kątem jakości przestrzeni, układu osiedli i rozwiązań, które odpowiadają na nowe oczekiwania mieszkańców miasta.